icon phone Skontaktuj się z nami: +48 74 641 94 00(Pn-Pt: 8:00-16:00) Znajdź nas na:
icon phone Skontaktuj się z nami: +48 74 641 94 00(Pn-Pt: 8:00-16:00) Znajdź nas na:

Blog

Poznaj Nas: Ireneusz Szczepaniak

Autor: Grzegorz ProkopczukDodano: 22.05

Ciężko stwierdzić, kiedy dokładnie w naszej rodzinie pojawiły się ubezpieczenia. Oczywiście rodzice znają dokładne daty, ale wtedy dla mnie była to raczej mało interesującą sprawą. Moi rodzice przygodę z ubezpieczeniami rozpoczęli od sprzedaży ubezpieczeń życiowych – trafili do branży w dobrym czasie, bo zaraz przed reformą OFE. Mama została przy wspomnianych ubezpieczeniach na życie, Tato zdecydował się przejść do likwidacji szkód.

I tutaj zaczyna się moja historia. Pierwsza styczność z ubezpieczeniami nastąpiła zaraz po przełomie 2000 roku.

„Tato jeździł po Wrocławiu, likwidując szkody, a ja… byłem jego nawigacją.”

Prowadziłem go do różnych lokalizacji według fizycznej mapy Wrocławia – potrafiliśmy w duecie trafić nawet do 30 poszkodowanych w ciągu dnia. Niedługo po tym, moi rodzicie zdecydowali się otworzyć własną multiagencję i pierwsze biuro sprzedaży. Tutaj chyba już zakotwiczyłem się na dobre, bo zaraz po szkole przychodziliśmy do firmy wprowadzać dane z polis wystawionych w ciągu dnia do systemu. Nie wiem, co było czynnikiem zapalnym, ale chyba jako nieco niesforne dziecko, stwierdziłem w pierwszej klasie liceum, że marnuje czas w szkole i tak oto jako 16-letni młodzieniec rozpocząłem pracę już na pełny etat, a szkołę średnią kończyłem wieczorowo.

„Po 2 latach wdrożenia, jako osiemnastolatek, w firmie byłem już mocno ukierunkowany i zaraz po zdaniu prawa jazdy ruszyłem w Polskę budować zewnętrzną sieć sprzedaży.”

Warunki rynkowe bardzo ku temu sprzyjały i szybko było widać efekty, co jeszcze bardziej nakręcało nas do działania. W 2023 roku minęło dokładnie 16 lat mojej pracy w firmie – śmiało mogę stwierdzić, że pół życia spędziłem w firmie.

Na ten moment nasza firma, dzięki współpracy z wieloma agentami zbiera łącznie ponad 300 mln zł składki przypisanej, a przychody firmy sięgają blisko 60 mln zł.

„Mocno wierzę w to, że budowanie firmy, z solidnymi fundamentami biznesu rodzinnego było i jest moją pierwszą pasją.”

W życiu prywatnym bardzo lubię poznawać nowe rzeczy – niestety bardzo szybko się nimi nudzę, chociaż do jednej dziedziny mam największy sentyment – to jeżdżenie na motocyklu crossowym.


autor
Autor: Grzegorz Prokopczuk Reklamą zajmuję się od 2007 roku. Pracę w CONDITOR rozpocząłem w Dziale Wsparcia Agenta, poznając w ten sposób specyfikę i potrzeby Agentów Ubezpieczeniowych. Od 2017 roku współtworzę dział marketingu firmy. Stary „Corelowiec”, zauroczony pakietem Adobe. Można mnie spotkać zarówno przed komputerem jak i na drabinie. Interesuję się pożarnictwem, jako Strażak-Ochotnik biorę częsty udział w działaniach ratowniczych.